FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie Karmelitańska cela 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Duchowy egoizm

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karmelitańska cela Strona Główna -> Pytania, problemy

Małgorzata
Apostoł



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią 10:16, 09 Lut 2007    Temat postu: Duchowy egoizm
 
Ktoś mnie zapytał ostatnio - jak walczyć z duchowym egoizmem...??? A co Wy o tym myślicie???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ks.Józef Pierzchalski SAC
Gość






PostWysłany: Pią 10:26, 09 Lut 2007    Temat postu: Duchowy egoizm
 
Sądzę, że Twoje rozumienie egoizmu nie jest mściwe. Czym jest egoizm? Określa się go jako samolubstwo, przesadną miłość własną, sobkostwo. Natomiast egoista, to człowiek samolubny, nieużyty, nieuczynny. Człowiek taki kieruje się własnym dobrem i interesem, nie zwracając uwagi na potrzeby innych. Odnosi wszystko do siebie, stąd nie uznaje systemu wartości wybiegającego poza jego własne „ja”. Zazwyczaj jest człowiekiem samotnym. Nie otrzymuje wsparcia od innych.
Znalazłem taką definicję egoizmu i altruizmu: "Egoizmem, nazywamy wrodzoną skłonność do czerpania zadowolenia z otrzymywania wszelkich dóbr a altruizmem, wrodzoną skłonność do czerpania zadowolenia z dawania tychże dóbr". Wynika z tego, że egoista działa z myślą tylko sobie i o swoich przyjemnościach a altruista odwrotnie, działa z myślą o tym, aby zrobić przyjemność innym. Idąc dalej, można powiedzieć, że egoista cieszy się, jeśli komuś stała się jakaś krzywda a altruista smuci się w przypadku doznania przez kogoś jakiejś krzywdy. Idąc jeszcze dalej, można by stwierdzić, że egoista żyje tylko dla siebie, kosztem innych a altruista żyje dla innych, kosztem siebie.
Egoista w stanie euforii, ekstazy lub zwykłego zadowolenia, może chętnie zrobić coś dobrego komuś, na kim mu zależy a nawet, na kim mu nie zależy a altruista w stanie przygnębienia, rozgoryczenia czy urazy, może myśleć przez jakiś, nawet długi czas, tylko o sobie, chociażby dla odzyskania równowagi psychicznej.
Przywiązanie egoisty do samego siebie doprowadza do podporządkowania interesów innych ludzi potrzebom własnych. Egoista wszystko odnosi do siebie. Cechuje go obojętność na niepowodzenia, przykrości, krzywdy doznawane przez innych ludzi; nie są oni traktowani jako partnerzy, z którymi należy współdziałać, lecz jako potencjalni konkurenci, mogący zagrażać i przeszkadzać w realizacji osobistych celów. Jest to powodem podejrzliwości, nieufności, które uniemożliwiają nawiązanie stosunków opartych na wzajemnej życzliwości i sympatii.
Biorąc pod uwagę Pani pytanie, nie dostrzegam w nim zupełnie postawy egoizmu. Nie ma rywalizacji między Bogiem, a człowiekiem. Nie można być zatroskanym, otwartym, kochającym Boga, a równocześnie lekceważącym, zamkniętym oraz ignorującym człowieka. To, co czynimy człowiekowi, czynimy Bogu. Jeśli staramy się czcić Boga, a ludziom nie dawać tego, czego od nas oczekują i słusznie potrzebują, nasza część wobec Boga jest fałszywa i Jemu się nie podoba. Jezus mówi w Ewangelii: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci moich, choćby najmniejszych, Mnie uczyniliście”.
W tym, aby być mniej dla ludzi wyczuwam uraz do człowieka, albo pewnej społeczności, zawiedzenie się, a nawet frustrację. Miłość do człowieka jest równie ważna, jak miłość do Boga. Nie kochając człowieka, nie czyniąc jemu dobra, które powinien od nas otrzymać, wyznajemy tym samym, że nie miłujemy Boga. Jest jedno przykazanie miłości i ono dotyczy zarówno Boga, jak i człowieka.

Czy dobrze zrozumiałem Pani pytanie?
Serdecznie pozdrawiam –
Powrót do góry

Małgorzata
Apostoł



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 10:08, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
Dziękuję za odpowiedź nt duchowego egoizmu...ale jak z tym walczyć???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ks.Józef Pierzchalski SAC
Gość






PostWysłany: Sob 10:10, 10 Lut 2007    Temat postu: Walka z duchowym egozimem
 
Czasami pomagamy z egoistycznych pobudek. Dopóki nie doświadczymy empatii wobec osoby potrzebującej pomocy, czyli doświadczamy części jej bólu i cierpienia, dopóty będziemy pomagać, nie patrząc, czy leży to w naszym interesie czy też nie. Mencjusz w IV wieku przed Chrystusem pisał: „Właściwością wszystkich ludzi jest niemożność zniesienia widoku cudzego cierpienia. To uczucie niepokoju, którego wtedy doświadczamy, jest pierwszą oznaką człowieczeństwa”.
Walcząc z egoizmem nie możesz wchodzić w pytania: „Co dana sytuacja może ci przynieść? Co możesz dzięki niej uzyskać? Jeśli będziesz postrzegała daną sytuację, w której ktoś potrzebuje twojej pomocy, od strony własnej korzyści, wówczas nie pomożesz. Pomagaj, nie dostrzegając w tym własnej korzyści. Nie rób coś dobrego ze względu na to, że ktoś jeszcze ciebie widzi i pochwali, innych poinformuje.
Kiedy wczuwamy się w drugą osobę, wczuwamy się w jej uczucia, przeżycia, odczuwamy do tej osoby narastającą życzliwość, to się zatrzymamy i nie pójdziemy dalej, traktując ją z obojętnością.
Trzeba świadomie budować z innymi relacje ciepłe, serdeczne. Chcieć tworzenia pogłębionych więzi z innymi. Istnieje konieczność uważnego postrzegania dobra, jakie otrzymuję ze strony innych i cieszenie się nim. Równocześnie odwzajemniam dobro, jakiego doznałem.
Zauważam potrzebę dawania i dzielenia się oraz praktykowanie poświęcania się dla innych. Prawdziwa miłość powiększa zdolność do kochania i dawania. Najlepszą metodą uwolnienia się z egoizmu jest pokochanie człowieka. Jesteśmy wówczas otwarcie na dawanie i przyjmowanie tego, co on nam daje. Jest w nas gotowość do poświęceń na rzecz tej osoby. Prawdziwa miłość powiększa zdolność do kochania i dawania. Aby kochać, trzeba nieustannie umierać dla swoich poglądów, swojej wrażliwości, swojej wygody. Droga miłości przeniknięta jest ofiarą, poświęcenie, dla innych. Korzenie egoizmu, głęboko obecne w naszej podświadomości, wyzwalają reakcje obronne, agresję i przymus do szukania własnej przyjemności.
Uwalniamy się od egoizmu, kiedy rozwijamy w sobie silne pragnienie jedności z innymi. Nie tylko rozwijamy pragnienie, lecz szukamy form, przez które przełożymy je na praktykę życia w relacjach.
Odejście od zachowań egoistycznych pojawia się wówczas, kiedy w człowieku jest dążenie do troski o poczucie osobistego bezpieczeństwa, poczucie tożsamości oraz zaufanie innym. Jest to przeciwieństwem do pragnienia przede wszystkim posiadania, zawłaszczania innymi, kontrolowania innych. Potrzeba dążenia do redukcji zazdrości, nienawiści i życia złudzeniami.
Potrzeba rozwijania zdolności do kochania oraz zdolności do krytycznego myślenia wobec w odniesie do tego jak myślę, co odczuwam, czym żyję, jakie postawy przyjmuję w relacji do innych, jakie podejmuję decyzje, czym je motywuję. Istnieje konieczność życia we własnym sercu i kierowania się sercem w stosunku do innych ludzi. Uczynienie troski o życie w pełni, zarówno własne, jak i bliźnich, podstawowym celem życia.
Troszcz się o dobre słowo dla innych. Nie wynoś się nad innych, nie poniżaj. Słuchaj tego, co inni mówią. Okazuj szacunek dla nich, co nie oznacza, że powinnaś zgadzać się na poglądy, które głoszą. Traktuj drugą osobę w taki sam sposób, w jaki sama chciałabyś być traktowana. Twoja wizytówką niech będzie szacunek i życzliwość dla ludzi.
Chcąc wyjść z dominacji egoizmu nad własnym życiem niezbędne staje się kochanie samej siebie. Nie możesz pokochać człowieka, nie kochając siebie.

Serdecznie pozdrawiam –
Powrót do góry

Małgorzata
Apostoł



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon 11:33, 07 Maj 2007    Temat postu:
 
Bóg zapłać za obszerne wyjaśnienie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karmelitańska cela Strona Główna -> Pytania, problemy
Strona 1 z 1

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin